Nadwarciańskie pałace w Lubuskim
Na początek małe wyjaśnienie – nie będą to tylko pałace i nie tylko w lubuskim, ponieważ zahaczymy o Międzychód w Wielkopolsce. Korzystając z dobrej pogody pojechaliśmy w bok od Skwierzyny – do Sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej w Rokitnie, a stamtąd dalej.
Sanktuarium w Rokitnie
To diecezjalne sanktuarium jest chętnie odwiedzane przez okolicznych wiernych, chociaż nie jest tak spektakularne jak to w Licheniu. Parafia w Rokitnie istniała już w XII wieku, pierwszy drewniany kościół zbudowano w XIV wieku, a cudowny obraz trafił do Rokitna w XVII wieku, kiedy jego właścicielami byli cystersi z pobliskiego Bledzewa. Dość długo kościół był drewniany, murowany powstał dopiero w połowie XVIII wieku. W Rokitnie jest wszystko, co w takim miejscu, ważnym dla wiernych, powinno być. Poza uczestnictwem w mszy albo uroczystości religijnej można pospacerować po przyległym parku, dla dzieci jest fajny labirynt z żywopłotu i kilka innych ciekawostek. Przy dobrej pogodzie na terenie sanktuarium można spotkać całe rodziny na spacerze. Byliśmy tam wielokrotnie, więc tym razem postanowiliśmy sprawdzić jak wyglądają zabytki w najbliższej okolicy, a konkretnie wzdłuż Warty między Skwierzyną i Międzychodem. Pojechaliśmy z powrotem na północ, przejechaliśmy przez drogę nr 24 i dalej w kierunku Warty.
Pałac w Nowej Niedrzwicy
Nowa Niedrzwica to pierwszy przystanek, kilka kilometrów po zjechaniu z drogi nr 24. Wieś istniała na pewno już w XVI wieku, na przestrzeni wieków miała kilku właścicieli. Majątek ziemski po wojnie przejął PGR, później prywatni przedsiębiorcy. Pałac w Niedrzwicy to w zasadzie duży dwór, wyremontowany i zamieszkały. Prawdopodobnie pod koniec XIX wieku został rozbudowany z istniejącego mniejszego dworu. Wejścia nie ma, więc jedziemy dalej, do Krasnego Dłuska.
Pałac Krasnym Dłusku
Krasne Dłusko to wieś i majątek ziemski położony nad Wartą. Wieś ma rodowód średniowieczny i miała tych samych właścicieli co Nowa Niedrzwica. Dwór zbudował w 1734 roku wieku Franciszek Poniński, starosta kopanicki. Obecny pałac zbudowano w XIX wieku, budynek na planie prostokąta z ryzalitami od frontu. Dobudówki na szczytach powstały już po wojnie. Majątek przejął PGR, później prywatna firma. Pałac był użytkowany jako ośrodek wczasowy, ale obecnie jest wystawiony do sprzedaży za niecałe 2 miliony złotych. Miejsce jest piękne, z drugiej strony jest zejście na Wartę, a tam cisza i spokój. Trochę inwestycji i pomysłu, a miejsce tętniłoby życiem. Do tego raczej nie dojdzie, ponieważ w całej miejscowość czuć nieprzyjemny zapach z zakładu obok. Kto przyjedzie na wypoczynek w takie miejsce? Jedziemy dalej, do Przytocznej.
Dwór w Przytocznej
Przytoczna to wieś o rodowodzie z XIII wieku, w XVIII wieku uzyskała prawa miejskie, które później utraciła. Obok folwarku w XVIII wieku zbudowano dwór, który w pierwszej połowie XX wieku został rozbudowany o piętrowe skrzydło i dzisiaj czasami nazywany jest pałacem. Pałac jest intensywnie remontowany, więc jest niedostępny. Z zewnątrz już prezentuje się dobrze. Spotkani mieszkańcy potwierdzają, że remont trwa, ale nie wiedzą co tam będzie. Miejsce jest blisko centrum wsi, ale nieco na uboczu, obok duży park i staw.
Pałac w Wierzbnie
Jedziemy dalej, barokowy kościół w Goraju (XVII wiek) zostawiamy na inną wycieczkę. Dzisiaj pałace, więc zajeżdżamy do Wierzbna, chociaż nazwa pałac jest trochę na wyrost. Parterowy dwór w Wierzbnie w stylu neoklasycystycznym zbudowano w drugiej połowie XIX wieku, w dużym parku o powierzchni ponad XIII hektarów. Teoretycznie wejścia nie ma bo brama zamknięta, ale w praktyce nie ma z tym problemu. Dwór, to mały pałac użytkowany obecnie przez Państwowy Instytut Badawczy z Puław. Płac jest i tyle można o nim powiedzieć, natomiast rozległy park jest zaniedbany. Krótki spacer po parku dookoła Pałacu i jedziemy dalej.
Pałac w Gorzyniu
Gorzyń należał oczywiście do Gorzeńskich od XV wieku. Później zmieniał właścicieli, ale dopiero w XIX wieku w miejsce parterowego dworu został zbudowany okazały neoklasycystyczny pałac. Pałac w Gorzyniu zbudowano na skarpie nad jeziorem, park jest nieco okrojony, obok zabudowania folwarczne. Jeszcze do niedawna wszystko należało do Poznańskiego Uniwersytetu Rolniczego. Dzisiaj folwark i pałac należy do prywatnego właściciela. Pałac jest remontowany, otoczenie porządkowane, ale dostępu nie ma. Napotkana mieszkanka wypowiadała się pozytywnie, ale nie wiedziała jakie będzie przeznaczenie pałacu.
Międzychód oczywiście odwiedziliśmy, ale tym innym razem. Teraz jedziemy do pałacu Wiejce, na prawy brzeg Warty i na zachód.
Pałac w Wiejcach
Wiejce do stosunkowo młoda miejscowość, założona w XVIII wieku, kiedy zagospodarowywano nadwarciańskie nieużytki. Właściciele majątku ziemskiego zbudowali w połowie XIX wieku dwór, który w latach trzydziestych XX wieku został rozbudowany do neobarokowego pałacu. Dzisiaj od kilkunastu lat jest to hotel i ośrodek konferencyjny. Całość sprawia sympatyczne wrażenie, pałac jest zadbany, otoczenie również. W XIX wieku w Wiejcach funkcjonowała huta szkła, ale to już historia.
Pałac w Nowym Dworze
Pałac w Nowym Dworze to jedyne ruiny w czasie tego objazdu. W Nowym Dworze była wieś dworska i osada olęderska. Klasycystyczny pałac powstał nad starorzeczem Warty na początku XIX wieku. Jeszcze po wojnie był tam ośrodek kolonijny, ale dzisiaj jest to ruina. Szkoda, ale tak się zwykle dzieje z opuszczonymi pałacami. Pałac zbudowany był w dużym parku, po drugiej stronie drogi był folwark. W parku jest niewielki neogotycki kościół, użytkowany jako kościół filialny parafii Świniary.
To już koniec objazdu. Dla porządku dodajmy, że we wspomnianych Świniarach również był pałac lub duży dwór. Pozostał po nim tylko oficyna dworska. Poza pałacem w Nowym Dworze, to trzeba przyznać, że pozostałe są w dobrym stanie i nie znikną. Szkoda tylko raczej straconej szansy dla pałacyku w Krasnym Dłusku.